Przejdź do treści Przejdź do stopki
Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Renault Arkana – czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Francuski SUV z modnym nadwoziem à la Coupé, wyposażony w hybrydowy napęd z technologią zaczerpniętą z Motorsportu. Czy Renault udało się przenieść znane z marek Premium Suv-y typu Coupe do świata prostego, zwykłego francuskiego zjadacza bagietek?

Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Stylistyka – Coupe powraca do łask.

Nowoczesna stylistyka oczywiście zawitała także do marki Renault. Widać to najbardziej właśnie po modelu Arkana. Gdzie przód narysowany jest charakterystycznie dla francuskiej marki, ze znanym już kształtem reflektorów w literę C czy grilla z dużym logiem, ale z zachowaniem pewnej muskulatury całego nadwozia. Jeśli Arkana pojawia się w waszym lusterku od razu widać, że nie jest to już mały samochód.

Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Cały samochód jest także dosyć wysoki, ponieważ posiada prawie 20 cm prześwitu, a także stoi na 18-calowych felgach z oponą o dosyć wysokim profilu bocznym, takie elementy na pewno przydadzą się osobom mieszkającym poza miastem, bo auto jest bardziej dzielne na niepewnych terenach. Linia nadwozia za tylnym rzędem siedzeń zaczyna wyraźnie opadać, co nadaje właśnie linii à la coupé wraz z połączeniem dużego przeszklenia bagażnika, wysoko poprowadzonej linii klapy daje naprawdę przyjemny dla oka wygląd.

Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Całość dopełniona jest przez ciągnące się przez całą szerokość klapy światłowody w tylnych lampach. Warto też wspomnieć o wymiarach Arkany, długość całego nadwozia to 4,6 metra z rozstawem osi 2,7 metra, a także szerokości około 1,8 metra. Więc Arkany nie możemy już zaliczyć do małych crossoverów tylko raczej do klasy SUV C+. Oczywiście jak przystało na dzisiejsze czasy, można także zamówić pakiet RS.Line, który dodaje parę akcentów bardziej sportowych i nielubiane atrapy wydechów.

E-tech – hybryda z rozwiązaniami niczym z formuły

Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Jednostki silnikowe, jakie dostępne są w nowym produkcie francuskiej marki to silnik 1.3 Tce, czyli jednostka turbodoładowana o dwóch dostępnych pakietach mocy 140 koni oraz 160 koni. Warto napomknąć też o tym, że Arkana z takim silnikiem ma takie samo serce jak np. bardziej luksusowy Mercedes klasy, A ponieważ to właśnie Renault zapewnia Mercedesowi jednostkę 1.3. W naszym egzemplarzu testowym, jako że uwielbiamy napędy alternatywę, wylądowała nietypowa konstrukcja.

Coś nowego w gamie Renault, francuska Hybryda nazywana E-tech. Jest to silnik czterocylindrowy o pojemności 1.6 o mocy ok. 94 koni dodatkowo wspierane przez mocny silnik elektryczny o mocy 50 koni. Sumarycznie daje nam to moc układu 143 koni mechanicznych. Arkana z takim napędem jest dynamiczna, chodź, nie oczekujmy od niej aspiracji sportowych. Jest w zupełności wystarczająco, jeśli chodzi o gabaryt, a także masę na poziomie 1500 kg. Do prędkości 95 km/h możemy utrzymywać prędkość za pomocą elektryki powyżej lub przy mocniejszym przyspieszaniu oczywiście wchodzi do akcji silnik spalinowy z asekuracją silnika elektrycznego. Warto wspomnieć, że Etech posiada aż trzy skrzynie biegów! Każda odpowiada za własny silnik czy to spalinowy, czy elektryczny a trzecia skrzynia kłowa (typowy motorsport) odpowiada za synchronizację obu poprzednich i przekazywanie mocy na koła.

Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Działa to wyjątkowo płynnie, dzięki mocnemu komputerowi, który tym ustrojstwem steruje, zdążą się zawahania, który silnik ma pełnić funkcję napędową. Chodź tutaj plus dla Renault za zastosowanie odmiennego rozwiązania od popularnego CVT. Oczywiście dla oszczędności kosztów cały ten zespół napędza tylko przednią oś, niestety w Arkanie nie możemy mieć nawet w opcji napędu 4×4, podczas testu nie zauważyłem nawet jego potrzeby. Całość kończy się rzadkimi wizytami na stacji ze względu na bezproblemowe spalanie 5l/100 km oraz pełnowymiarowego zbiornika 50 litrów (rzadkość w autach HEV). Renault zrobiło naprawdę bardzo dobry układ hybrydowy, który bardzo dobrze pasuje do tego samochodu i jest przy tym naprawdę ekonomiczny.

Wnętrze – znane klocki, też potrafią dobrze wyglądać.

Po otworzeniu drzwi nowej Arkany widzicie duże, przestronne wnętrze. Miejsca nad głową czy na nogi jest sporo oraz nawet na tylnej kanapie też pasażerowie nie będą narzekać na żadne braki. Kiedy zasiądziecie we wnętrzu i się rozejrzyjcie… po chwili można stwierdzić “gdzieś to już widziałem”. Tak większość elementów Arkany to są znane klocki z całego koncernu, kierownica, panel sterowania klimatyzacji (dobrze, że pozostał z fizycznymi pokrętłami), a nawet przyciski stosowane od Dustera, Clio, Megane, Zoe aż po Arkane.

Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?
Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Miłe i wygodne w obsłudze są dwa wyświetlacze zastosowane w tym wnętrzu, jeden przed oczami kierowcy, który przekazuje nam wszystkie dane dotyczące jazdy, parametrów układu hybrydowego czy nawet wyświetla mapę i wskazówki z Android Auto. Drugi ekran to pionowo usytuowany tablet do zarządzania systemem multimedialnym EASY-LINK 9,3”. Prosty w obsłudze, bardzo logicznie poukładany, stabilnie działający i co najważniejsze posiadający jedną z najlepszych fabrycznych nawigacji, jakie znam. Jest to zaimplementowana nawigacja znanej firmy TomTom. Audio gra bardzo przyjemnie bez większego szału i to tyle.


Całość dopełnia ładna hydrografika a pod nią oświetlenie Ambiente, które robi przyjemną atmosferą przy nocnych podróżach. Dodatkowo można zamówić opcjonalnie elektrycznie sterowanie obu przednich foteli, lecz niestety bez możliwości zapisywania ustawień fotela w pamięci, a to spory minus. Kolejnym minusem są twarde materiały plastikowe w niektórych częściach kabiny. Całość prezentuję się świeżo i przyjemnie dla oka.

Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Bagażnik – ogromna przestrzeń na bambetle

Bagażniki w samochodach typu Coupe najczęściej kojarzą się z ograniczoną przestrzenią na bagaże. To w Arkanie nie występuję, samochód ma faktycznie ładnie narywoną tylną linię nadwozią, lecz po otwarciu klapy ukazuję nam się przestrzeń 518 litrów przestrzeni w wersji spalinowej lub w hybrydowej 480 litrów.


Jest duży, foremny, a także ze posiada sporą wysokość (walizki można stawiać na boku, pionowo). Pomieści bez problemu większość rzeczy nawet większej rodziny, więc nie ma co obawiać się o wózek i kilka toreb. Co prawda nie posiada żadnych uchwytów na zakupy, złącza zapalniczki np. do podłączenia lodówki. Posiada za to podwójna podłogę bagażnika gdzie można jeszcze sporo mniejszych przedmiotów spakować.

Komfortowa jazda – koniec z francuskim pływaniem. Witaj precyzjo prowadzenia!

Odczucia z jazdy Arkaną są to zaskakujące wrażenia i emocje. Kiedy wsiadałem pierwszy raz do tego samochodu byłem przekonany, że auto będzie się prowadzić charakterystycznie dla Renault, czyli dosyć miękko wybierać wszelakie nierówności oraz prowadzić się mniej precyzyjnie ze względu na komfortowe nastawy zawieszenia. A tutaj wielkie zaskoczenie! Pierwsze kilometry już przekonywały mnie, że koniec z miękkimi samochodami pływającymi po drogach w wydaniu Francuzów. Arkana pokazuje sobą precyzje prowadzenia połączona z przyjemnym komfortem resorowania wszelkich nierówności (może być to też zasługa wysokiego profilu opony).

Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Większość zakrętów pokonywane jest bez dużych przechyłów nadwozia, z duża pewnością i precyzją ze strony układu kierowniczego, który szybko reaguje na wszelkie komendy kierowcy (jest aktywny i zmienia swoją ciężkości wraz z trybem jazdy). Coś niebywałego, jeśli chodzi o tą markę. Brawo Renault za tak dobrze zestroje auto. A technicznie jest to proste zawieszenie na kolumnie Mcphersona oraz wleczonej belce z tyłu.

Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Ostatnio podobne pozytywne odczucia miałem w Megane PHEV, lecz tam konstrukcja zawieszenia tylnego to już droższy i bardziej skomplikowany wielowahacz ze względu na umiejscowienie większej baterii. Co do wyciszenia kabiny jest naprawdę na dobrym poziomie, silnik także jest mało słyszalny dopiero w momencie jego ciągłej pracy w trybie generatora prądu czy jazdy autostradowej możecie usłyszeć dźwięki dochodzące spod maski.

Wspomagacze elektroniczne – umiesz liczyć, licz bardziej na siebie

Zacznijmy od tego, że Arkana oczywiście posiada wszystkie systemy bezpieczeństwa aktywnego i im nie ma nic do zarzucenia. Ochraniają nas i minimalizują ewentualne nieprzewidziane zdarzenia każdego dnia. System nawet posiada ciekawa funkcję wyliczania odległości od pojazdu mierzona w sekundach, może się okazać, że czasem za blisko jeździcie auta poprzedzającego.

Renault Arkana - czy światu niezbędne są samochody suv à la coupé?

Kolejnym elementem jest tempomat adaptacyjny i jego podopieczny, utrzymywacz na pasie ruchu. Za każdym razem sprawdzam tę funkcję, jeśli tylko występuje, bo ludzie często oczekują jakiegoś stopnia autonomizacji w nowym pojeździe. I jak tempomat aktywny działa bez większych zastrzeżeń (mógłby tylko utrzymywać większą lekko odległość przy jeździe w przedziale 80-100 km/h, bo najdalsze jego ustawienie w słabszych warunkach widoczności nie jest czasem wystarczające). Coś, co mnie nie zachwyciło to na pewno utrzymanie na pasie ruchu, w trybie „śledzenie drogi” powinien utrzymywać środek pasa ruchu lub także pokonywać lekkie zakręty. Tutaj niestety działa to, jak odbijacz pomiędzy liniami oraz możemy zapomnieć o autonomicznym pokonywaniu zakrętu.

Pewien kąt zakrętu jest w stanie pokonać i potem już system się dezaktywuje, a my wyjeżdżamy poza linię w stronę przeciwległego pasa ruchu. Dziwna rzeczą jest natomiast automatyczne parkowanie, które w Zoe działało perfekcyjnie to tutaj system nie poradził sobie ani razu z gabarytem samochodu, za każdym razem mogło się to skończyć przy celowaniem w inny pojazd lub przeszkodę.

Podsumowanie

Renault Arkana w wersji E-tech, bardzo ciekawy samochód, który pozytywnie mnie zaskoczył. Podchodziłem do niego jak do kolejnego wymysłu producenta, aby wcelować modelem w segment, który ma się jak najlepiej sprzedawać. Pozytywnie się zaskoczyłem właściwościami jezdnymi, dobrym układem hybrydowym, niskim apetytem na paliwo (5 litrów/100 km w takim SUV-ie jest niewielkim spalaniem), sporym prześwitem oraz przestrzenią, jaką oferuje we wnętrzu. Dla kogo taki samochód? Myślę, że najlepiej się sprawdzi w niewielkiej rodzinie, która mieszka poza miastem (małe spalanie na dojazdy do pracy, prześwit, który przyda się na nieutwardzonych terenach), nie potrzebuję samochodu ze sportowym zacięciem, tylko pakowego większego auta z ciekawym designem. Cena najwyższej wersji wyposażenia z silnikiem hybrydowym to 138 tysięcy złotych katalogowo, oczywiście jak to w Renault możecie liczyć na jakieś dodatkowe rabaty, więc przy takiej mało wygórowanej cenie względem za to, co dostajemy, jest to opcja warta przemyślenia.


A jak wam się spodoba nowa Renault Arkana to zapraszamy do salonu Jaszpol Łódz Brukowa dzięki któremu mieliśmy możliwość dla Was przeprowadzenia dogłębnego testu tego modelu.

Renault Arkana E-tech
76Dobra
Opis
Renault Arkana w wersji E-tech, bardzo ciekawy samochód, który pozytywnie mnie zaskoczył. Podchodziłem do niego jak do kolejnego wymysłu producenta, aby wcelować modelem w segment, który ma się jak najlepiej sprzedawać. Pozytywnie się zaskoczyłem właściwościami jezdnymi, dobrym układem hybrydowym, niskim apetytem na paliwo

Pozytywy

  • Ciekawa stylizacja
  • Dobre właściwości jezdne
  • Niski apetyt na paliwo
  • Duże nocne podświetlenie po otwarciu drzwi
  • Pojemny bagażnik

Negatywy

  • System lane asisst do poprawy
  • Aktywny tempomat za mała odległość na największej odległości