PR piszę o stylistyce: “Przód nawiązujący do typowego SUV-a oraz korpus kompaktowego hatchbacka. Światła full LED z przodu, połyskujący pas 3D z tyłu, 20’’ obręcze kół, chromowane elementy z efektem pozłocenia oraz czarny rozgwieżdżony dach zapewniają wyjątkowy design” (wygląda zacnie, w szczególności te 20 calowe koła oraz nowe logo w starym stylu)
Będzie szybki ten francuzik dostępne dwa silniki elektryczne 130KM oraz mocniejsza jednostka 220KM (zapowiada się przyjemne odpychanie 7,4 sek do 100km/h) 220 KM usytuowany z przodu, z od razu dostępny momentem obrotowy 300 Nm.

Bateria to 40kwh lub 60kwh w przypadku mocniejszej wersji (60 kwh znając francuzów spokojnie pozwoli przejechać okolice 450 km według WLTP więc realnie okolice 400 powinno się udać zrobić)

We wnętrzu nastała cyfryzacja:
Wewnętrzne lusterko wsteczne z wbudowaną kamerą ułatwi Ci obserwowanie otoczenia, a o Twoje bezpieczeństwo zadba 26 systemów wspomagania jazdy (pojechali z ilością ciężko pewnie będzie je zliczyć)

Nowy system multimedialny openR link 12 cali przygotowany razem z udziałem Google, czyli pełne możliwości wykorzystania aplikacji znanych nam ze smartfonów.

System jest podobno tak inteligentny że rozpoznaje kierowcę i dostosowuje wszystkie parametry do jego upodobań takie jak ustawienia fotela, atmosfery wewnątrz, charakterystyki prowadzenia czy trasy do celu.

Nie można oczywiście zapomnieć o asystencie głosowym Google który wykona nasze polecenia głosowe. (Jak będzie kapryśny myślicie że będzie rozmawiał tylko po francusku?)

Renault przedstawia ceny nowego modelu elektrycznego w swojej gamie, zaczynamy od 154 tysięcy złoty a najdroższa wersja to już 202 tysiące złotych. Nowe elektryczne Reanult Megane pojawi się w salonach w okolicach maja 2022. My czekamy, bo wygląda sympatycznie oraz nowocześnie. A jakie są wasze pierwsze wrażenia?